W niedzielę  (13 grudnia br.) w Mescherin frekwencja nie zaskoczyła, bo była podobna do tej sprzed dwóch lat w Rosow. Na „Wigilię nad Odrą” przybyło ok. 180 osób. Było dużo muzyki, historii w opowieściach Detleva von Blumenthala i Jerzego Romaniuka.  Film dokumentalny autorstwa matki Detleva, Gertrudy i trailer nowego filmu Braci Kulików oraz to coś – co jest najtrudniejsze do uchwycenia „duch miejsca i akcji” - zbudowały odświętny, a zarazem swobodny, serdeczny nastrój.

Kolęda  wraz z opłatkiem były dla Niemców i Polaków uczestniczących w tej osobliwej Wigilii na Pograniczu,  symbolem naszej wzajemnej akceptacji i tolerancji. 

Z kościoła, niemalże w komplecie, goście udali się do Centrum Konferencyjnego na kawę i ciasto. Na ścianach sali można było dostrzec ekspozycję z nastrojowych fotografii prezentujących okolicę Mescherin, autorstwa Tadka Wasilewskiego, który tego dnia występował w wielu rolach. Długo będziemy pamiętać śpiew Klary Gmiter i nastrojowe kompozycje zespołu Flötenkreis Sankt Stephan.

„Lokomotywy” dwudniowego przedsięwzięcia: Sylwia Mencel, Marta Szuster i Marek Brzeziński serdecznie dziękują za aktywność społecznikom ze stowarzyszenia Pokolenia Pokoleniom, TMHZG, pracownikom Biblioteki oraz wielu Osobom związanym z różnymi środowiskami społecznymi. Przy wsparciu finansowym, za które serdecznie dziękują: RAA Mecklenburg Vorpommern Perspektywa, Starostwu Powiatowemu w Gryfinie i Nadleśnictwu Gryfino, impreza mogła się odbyć tak, jak to zaplanowali organizatorzy. Tradycyjnie, profesjonalnym wsparciem obdarzyli nas technicy z GDK Gryfino oraz pracownicy PUK w Gryfinie. Organizatorzy dziękują wszystkim zaangażowanym w organizację.

Źródło: Tekst i foto – Organizatorzy.