Ewa Karaczun, Karina Kąkolewska, Anna Markowska, Alicja Kosatka z Teatru Uhuru wystąpią dziś, tj. we wtorek w sztuce „Nic”. Scenariusz przygotował i przedstawienie wyreżyserował Janusz Janiszewski.
„Nic" jest żartobliwą, quasi-filozoficzną i teatralną refleksją nad tajemnicą istnienia nie tylko człowieka, czy każdej innej żywej istoty, ale wszystkich rzeczy materialnych i całego kosmosu. Bezpośrednią inspiracją do scenariusza było słynne zdanie niemieckiego filozofa Gottfrieda Wilhelma Leibniza - "Dlaczego istnieje raczej coś niż nic".
Aktorki w sposób zabawny i spontaniczny przywołują to pytanie, zmagając się z wynikającymi z niego dylematami. A może świat to scena, na którą na przykład Bóg-Widz - musi patrzeć, aby nadać mu jakiś sens i potwierdzić jego istnienie. Bo jeśli Bóg-Widz opuści widownię, czy teatr-świat też przestaje istnieć i staje się bezsensowną nicością? „Bo cóż jest warte cokolwiek, co istnieć może, jeśli tego nikt nie widzi? Nic." (Witkacy).